Puchowy szlafrok idealnie zdobi moje ciało, dźwięk stukanego deszczu o parapet sprawia że czuję się jeszcze bardziej samotna. I już nie wiem czego płaczę. Czy to przez to, że znów wpuściłam Cię do swojego życia, czy dlatego że wiem iż nie możesz być mój. Twarda Adela kruszy się jak skorupka jajka.
Wybucham przeraźliwym kwileniem i nie kontroluje wszystkiego co się wokół mnie dzieje.
Tracę poczucie czasu.
Czy to poniedziałek czy sobota ? A kogo to obchodzi.
Kolejny raz słyszę jak ktoś dobija się do moich drzwi i wiem że to On.
On albo Honorata. Moja wspólniczka.
Kładę się do przeraźliwie zimnego łóżka, okrywam się kołdrą i nie wiem czy kiedyś zrozumiem życie.
Jego sens.
Bo po co coś zyskujemy, by potem do stracić ? Po co się zakochujemy, by potem być porzuconym ?
Po co zgadzamy się na chore układy, które wiemy jak się skończą ?
Po co to zrobiłam ?
Tego dnia, który miał wyglądać jak każdy inny. Ale inny nie był, bo wtedy pierwszy raz zanurzył się we mnie, a ja oddałam mu się cała. I tak już zostało. Mimo upływu trzech lat, mimo dwóch związków w których żyłam. mimo iż jest żonaty ja wciąż jestem cała Jego. I wiem że tak będzie już zawsze.
Bo nie da się nie kochać. Mimo wszystko.
Kiedy ? Kiedy zasypiam ? Kiedy wchodzi ? Kiedy Jego ręce opatulają moje wątłe ciało ? Kiedy ?
- Delka, co jest ?
- Spieprzaj ! - mrożę go wzrokiem, wzrokiem wypełnionym bezbarwną cieczą. Ale prawda jest taka że pierwszy raz od roku czuję się totalnie bezpieczna. W Jego ramionach.
Całuje mnie. Rozbiera. Wchodzi we mnie. Oplata nogi wokół moich nóg. Dyszy. Jęczy. Rozpala. Dochodzi we mnie, a ja rozpadam się na milion malutkich kawałeczków. Rozkruszam się. I znów wybucham płaczem, ale tym razem nie daje się odtrącić. Zostaje ze mną. Uspokaja mnie, całując z największą delikatnością jaką posiada w czoło. Jest przy mnie. I chyba dziwi mnie to mniej niż Jego.
- Olka zaszła w ciążę. - umieram. I kolejny raz wyrzucam go z mieszkania.
Mojego, do którego on już nie ma wstępu. Na zawsze.
Zbyszku, kiedy zrozumiesz że tak cholernie mnie krzywdzisz ?
-----------------------------------------------------------------------------
Proszę o komentarz :)